Jak wynegocjować podwyżkę w pracy – poradnik 2023
Rok 2023 okazuje przełomowy pod wieloma względami. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie, to można liczyć na dwie podwyżki płacy minimalnej. Szalejąca inflacja udowadnia jednak, że płaca nie wystarcza na zaspokojenie wielu potrzeb. Co tu mówić o tym, aby odłożyć cokolwiek na „czarną godzinę”. Rozmowa z pracodawcą na temat wysokości wynagrodzenia może stresować. Jednak w obecnej sytuacji, lepiej zdecydować się na takie ryzyko, ponieważ osiągnięte efekty mogą zaskoczyć każdego pracownika.

Kiedy rozmawiać o podwyżce?
Są takie osoby, które twierdzą, że należy wyczuć ten moment, kiedy szef będzie miał dobry humor. No cóż, można wtedy próbować negocjować wynagrodzenie.
Lepiej jednak podejść do tego w inny sposób. Jeżeli ktoś chce zarabiać więcej, musi udowodnić, że na to zasłużył. Najlepszym momentem na rozmowę o podwyżce jest osiągnięty sukces, który pozwala wyróżnić się na tle innych pracowników. Może to być np. projekt, któremu się przewodniczyło lub też samodzielnie się go realizowało.
Jeżeli przełożony właśnie oświadczył, że pracownik awansuje, również można podjąć się takiej rozmowy. Nowe stanowisko pracy to większa ilość obowiązków. Na pewno nie można pozwolić na to, aby pozostać na tym samym poziomie wynagrodzenia.
Dobrym momentem są wysokie wyniki finansowe, jakie osiąga przedsiębiorstwo. Z reguły są one hucznie ogłaszane, więc każdy pracownik będzie na bieżąco z tematem. Trzeba jednak uważać na to, aby rozmowy nie odwlekać w nieskończoność. W szczególności na koniec roku finansowego. Szef będzie miał zaplanowane w tym momencie już wszystkie wydatki na kolejny okres rozliczeniowy i nie będzie chciał słyszeć już o dodatkowych pieniądzach, jakie będzie musiał dodatkowo wydać.
Zanim zaczniesz negocjować wyższą pensję:
Przygotuj się do tej rozmowy. Jeżeli pójdziesz na nią „z biegu”, nie przygotowując się do tego w żaden szczególny sposób, z góry znajdziesz się na przegranej pozycji. Owszem, szef Cię wysłucha. Jednak bez konkretnych argumentów, nic nie uda Ci się załatwić. Tak, spontaniczność to dobra cecha, ale nie w każdym przypadku będzie ona w stanie cokolwiek zdziałać.
Władze firmy doceniają pracowników konkretnych, umiejących postawić na swoim, przedstawiającym wybrane sprawy w jasny i konkretny sposób. W wielu prywatnych firmach negocjowanie wyższej stawki uzależnione jest od chęci samego pracownika.
Nie lada ciekawostką jest to, że niektóre firmy stawiają coraz częściej na zaplanowaną ścieżkę kariery na konkretnych stanowiskach pracy – co w przyszłości będzie także związane z określonymi benefitami finansowymi.
Dlaczego należy mi się podwyżka – lista argumentów
Jeżeli kogoś stresuje odmowa ze strony pracodawcy, powinien z góry mieć przygotowane argumenty, jakie na dodatek będzie ciężko podważyć.
Jakie argumenty są w stanie przekonać do tego, aby szef był na tak? Oto ich lista:
- sukces – taki, który miał wpływ na wysokość odniesionych zysków, umożliwiający otwarcie się na nowych klientów, rynki zagraniczne, itd.,
- cenne umiejętności – ich zdobycie, nowe kompetencje, które są w stanie sprawić, że w przyszłości firma na tym zyska, dzięki temu będzie można udowodnić swoją samodzielność, biorąc również większą odpowiedzialność za powierzone zadania,
- kwalifikacje – w szczególności, jeżeli są one większe niż jest to w przypadku pozostałych członków załogi,
- samodzielny rozwój -szef powinien wiedzieć, że jego pracownik nie zatrzymuje się w jednym miejscu, tylko bierze udział w różnych szkoleniach, które firma będzie mogła w przyszłości wykorzystać,
- stawki rynkowe – mowa jest tu w szczególności o tych osobach, jakie od wielu lat otrzymują tą samą pensję; w tym czasie osoby zatrudnione na tych samych stanowiskach otrzymują zdecydowanie większe wynagrodzenie, zatrudnienie na tym stanowisku nowej osoby mogłoby wiązać się z większymi kosztami niż to bywa w przypadku utrzymania doświadczonego, doskonale znanego pracownika.
Jak zainicjować rozmowę o podwyżce?
Spokojnie i rzeczowo. To prawda, że trudno negocjować podwyżkę wynagrodzenia, kiedy serce bije jak szalone, dłonie się pocą, a w głowie ma się gonitwę myśli. Zanim przyjdzie do rozmowy o pieniądzach z przełożonym, trzeba się uspokoić. Można wyjść na chwilę na świeże powietrze (jeżeli jest taka możliwość), gdzie człowiekowi lepiej się myśli. Przed gabinetem szefa warto wziąć dwa głębokie oddechy i działać.
Jeżeli chcesz negocjować pensję, mów od razu z czym przyszedłeś. Lawirowanie pomiędzy tematami, mówienie o niczym może tylko sprawić, że kierownik się zdenerwuje i szybko odeśle Cię do wykonywania swoich obowiązków. Podkreśl swój wkład w rozwój firmy, powiedz, że Twoje kwalifikacje są wysokie, a do tego wykonujesz szereg obowiązków, jakie przekraczają umowny zakres. Użyj wszystkich argumentów, nie zapominając o tym, aby podać konkretną kwotę. Należy przygotować kwotę netto i brutto. Ważny jest również wskaźnik procentowy względem aktualnej pensji. Pamiętaj o tym, aby podana przez Ciebie kwota była realna i faktycznie możliwa do wypłacenia.
Czy to dobry moment na negocjacje podwyżki?
Każdy musi ocenić to samodzielnie. Może to być zmiana stanowiska na lepsze. Dobrym momentem może być także poszerzenie kompetencji. Ciężko tak naprawdę określić, który moment jest tym najlepszym. To fakt, że w przypadku osiągania gorszych wyników finansów przez firmę, można uznać, że na rozmowę odnośnie Twojego wynagrodzenia jest zbyt wcześnie. Jednak z drugiej strony, dlaczego masz zmienić stanowisko i pozostać na tym samym poziomie płacowym? W takim momencie rozmowa musi się odbyć. Chyba, że sam kierownik wcześniej wyszedł z propozycją podniesienia Twojego wynagrodzenia. Może na początek kwota nie będzie oszałamiająca, ale jak zakład stanie na nogi, będzie można przygotować się do rozmowy o jeszcze wyższym wynagrodzeniu, adekwatnym do wykonywanych obowiązków.
Osoby, jakie nie mają w perspektywie awansu, jednak czują, że robią dla firmy znacznie więcej, powinny samodzielnie ocenić, czy to jest ta chwila, aby rozpocząć negocjacje. W szczególności, jeżeli są one przekonane do swojej wartości i wiedzą, że ich odejście mogłoby odbić się także na wynikach, jakie osiągane są przez firmę.
Od czego warto zacząć negocjacje wynagrodzenia?
Od opracowania planu, który powinien opierać się na czterech fundamentalnych zasadach:
- właściwe przygotowanie – czyli wybranie idealnego momentu, np. realizacja ważnego założenia biznesowego, które będzie w stanie podkreślić wartość pracownika. Warto również zapytać pracodawcę o to, kiedy będzie miał wolne i będziesz mógł udać się do niego na rozmowę, tego typu rozmowy do krótkich nie należą. Trzeba upewnić się, że przełożony nie zostanie złapany „w locie”. Zabiegany, zaaferowany, na pewno nie będzie w stanie wysłuchać tego, co będziesz chciał mu przedstawić.
- argumenty – możesz je spisać je sobie na kartce. Nie możesz jednak iść z nimi do gabinetu szefa, bo na pewno nie zostanie ocenione to w sposób profesjonalny. Trzeba nauczyć się ich na pamięć. Można również napisać sobie wypowiedź na kartce. Fakt, nie da się określić tego, co szef powie. Warto jednak z góry wiedzieć, jakie słowa zabrzmią na samym początku, aby przełożony wiedział, że ma do czynienia z osobą kompetentną, która warta jest jego uwagi.
- negocjacje – proponujesz 15%, ale szef nie chce na to wyrazić zgody? Nie poddawaj się. Włącz w sobie tryb negocjacyjny. Jeżeli szef proponuje niższą stawkę procentową, trzeba rozmowę kontynuować. Jak to mówią, liczy się każdy grosz. Nawet 5% jest w stanie dać większą pensję niż to, co ma się aktualnie. W przyszłości będzie można walczyć o dalszy wzrost stawki płacowej, jeżeli udowodnisz swoją wartość.
- wiarygodność – nigdy nie przypisuj sobie czegoś, czego nie dokonałeś, czego nie potrafisz zrobić, ponieważ takie elementy wychodzą na powierzchnię w najmniej oczekiwanej chwili. Bądź wiarygodny, a na pewno zostanie to docenione przez osobę z jaką przyszło Ci prowadzić tą rozmowę.
Jak negocjować podwyżkę przy awansie?
Poznając skuteczne techniki negocjacji. Ważne jest to, aby:
- dobrze określić swój cel – mów nie tylko o tym, co chcesz osiągnąć (kwota wypłaty), ale powiedź też, co sam jesteś w stanie zaoferować,
- przygotuj się do negocjacji – zbierając także informacje o tej drugiej stronie, nie jest tu mowa o wyciąganiu prywatnych spraw, ale tych zawodowych, może władza w firmie też kiedyś zaczynała od samego dołu drabiny zawodowej i teraz doszła do tak ważnego miejsca, postawienie przedsiębiorcy jako swojego autorytety może zadziałać na korzyść, a ego rozmówcy zostanie mile połechtane,
- best alternative to negotiated agreement, BATNA – czyli kompromis, który uda się zawrzeć, jeżeli każda ze stron będzie miała coś swojego do powiedzenia w tym temacie,
- strategia – opierająca się na wcześniej przygotowanym planie.
Warto również nadmienić, że awans to dla Ciebie ogromne wyróżnienie za jakie jesteś wdzięczny.
Jak negocjować podwyżkę bez awansu?
Strategicznie. To fakt, że stanowisko się nie zmienia, ale wkład w rozwój firmy tak. Podczas rozmowy skupiaj się na danym problemie, a nie na konkretnych osobach. Myśl perspektywicznie, skupiając się na celu negocjacji. Bądź elastyczny. To na wypadek tego, gdyby jednak pierwsza propozycja nie przypadła kierownikowi do gustu. Może nie otrzyma się podwyżki, ale pracodawca będzie gotowy na to, aby w inny sposób Cię wynagrodzić. Rozwiązaniem może być dodatkowa premia kwartalna, dodatkowe ubezpieczenie dla członków rodziny, zasiłek wakacyjny, itd. Zawsze podejdź do tego tematu rzeczowo. Możesz przygotować raport płacowy. Dobrym wyjściem jest także wskazanie na wyniki, jakie w ostatnich czasach osiąga firma.
Jak przygotować kontr argumenty podczas negocjacji podwyżki?
Ważna sprawa, ponieważ przedsiębiorca zawsze będzie na nie. Już taka ich natura, że myślą o tym, aby zaoszczędzić jak najwięcej.
Zawsze warto podkreślić kilka ważnych aspektów, m.in.:
- nowa porcja wiedzy, poparta uzyskaniem dyplomu na studiach, certyfikatem z kursu, jakie są dowodem na umiejętności, które w istotny sposób mogą mieć pozytywny wpływ na poszerzenie możliwości firmy,
- nowe obowiązki, jakich nie było podczas negocjowania warunków poprzedniej umowy, ich wykonywanie nie sprawia większych problemów, jednak za rosnącą ilością obowiązków powinny iść także rosnące zarobki,
- długoletni staż pracy, który jest dowodem na to, że jesteś wierny jednej firmie i nie masz zamiaru nigdzie odchodzić, znalezienie takich pracowników w aktualnych czasach jest na wagę złota, taka obecność powinna zostać doceniona przez pracodawcę,
- porównanie z innymi firmami, poparte rzeczowymi dowodami, m.in. tym, że osoby na takich samych stanowiskach zarabiają więcej, przełożony na pewno nie będzie chciał wypaść gorzej na tle innych firm.
Pamiętaj o tym, żeby nigdy nie stawiać sprawy na ostrzu noża! Może się to źle dla Ciebie skończyć. Jeżeli to prawda, że otrzymałeś inną ofertę pracy, ale się wahasz, ponieważ ta firma dużo dla Ciebie znaczy, musisz postarać się to realnie wytłumaczyć. Spokojna rozmowa to podstawa, która może stanowić klucz do osiągnięcia wymarzonego sukcesu.
Nie udało się? Spróbuj zrozumieć pracodawcę. Może faktycznie ostatni okres nie należy do najlepszych i trzeba chwilę wstrzymać się z takimi negocjacjami. W żadnym wypadku nigdy nie kończ rozmowy krzycząc i rzucając niepotrzebne oskarżenia. To może Ci tylko zaszkodzić – w szczególności, jeżeli planujesz zostać w tej firmie. Może szef nie zwolni Cię z miejsca, ale teraz będzie baczniej Ci się przyglądał, szukając wymówek na to, aby udowodnić, że Twoja praca nie jest tak efektywna, jak to myślisz o sobie sam.